Leczenie kanałowe i endodoncja to to samo. Obie nazwy używane są zamiennie. Powszechnie wśród lekarzy używa się nazwy: Endo.
Wtedy, gdy chore są kanały, a dokładniej wtedy gdy chora jest zakażona tkanka wewnątrz kanałów tzw. miazga. Miękkie serce zęba:-) Możemy się tego spodziewać kiedy idziemy do dentysty z powodu bólu, od bardzo silnego ( jeden z najgorszych mogący się przytrafić człowiekowi) do męczącego przez długi czas, z powodu zmiany barwy zęba na ciemniejszą. Również stomatolog oceniając zdjęcie rtg, diagnozuje długotrwale zakażone zęby, bez widocznych gołym okiem zniszczeń i bez uczucia bólu do leczenia kanałowego. Leczenie polega na usunięciu chorej tkanki, czyli miazgi. Po idealnym odkażeniu miejsca w którym się znajdowała, szczelnie wypełnienia się pustą przestrzeń, stomatologicznym plastycznym materiałem.
Poprzez usunięcie jej łącznie z zębem. Zabieg ten nazywa się ekstrakcją zęba. Ból, strach przed leczeniem kanałowym, potrzeba szybkiej interwencji kieruje czasem chęć w tym kierunku. Lekarz dentysta na pewno będzie walczył o każde ,, swoje zębowe dziecko” , bo wie, że po szybkiej euforii braku problemu zaczynają się schody w postaci uzupełnienia luki. Są oczywiście wyjątki. Pacjenci z obciążeniem niektórymi ciężkimi chorobami ogólno-ustrojowymi, w trakcie chemioterapii lub przed są kierowani na zabiegi ekstrakcji. Również przyczyny głębokich i masywnych zniszczeń koron zębów, oraz braku możliwości prawidłowego leczenia ( niektóre ósemki) zmuszają do zabiegów chirurgicznych.
Cel jest jeden ! Swoje zdrowe zęby do końca świata i o jeden dzień dłużej. Zdrowe to takie , które nie zakażają organizmu, są piękne , całe, służą, gryza i nie bolą:-)
Leczenie kanałowe statystycznie ma powodzenie w wysokości 70 -80 %. Nieraz pomimo prawidłowo przeprowadzonego zabiegu leczenie kończy się ekstrakcją. Jest to spowodowane przeważnie mocnymi i długotrwałymi chorobami zębów z koniecznością idealnego dotarcia do źródła zakażeń w zmiennej, bogatej anatomii zęba. Pacjent podpisuje zgodę po wyczerpującej informacji na temat wszystkich zagrożeń i trudności leczenia kanałowego. Pacjent ma prawo i obowiązek wiedzieć po to aby świadomie podjąć decyzje o leczeniu.
Niestety, leczenie kanałowe nie może być wykonane u pacjentów z obciążeniem niektórymi ciężkimi chorobami ogólno-ustrojowymi, w trakcie chemioterapii lub przed. Również przyczyny głębokich i masywnych zniszczeń koron zębów, oraz braku fizyczno-ludzkich możliwości prawidłowego leczenia ( niektóre ósemki) zmuszają do zabiegów chirurgicznych. Również,nie można zrobić leczenia kanałowego bez świadomej zgody i chęci pacjenta na zabieg.
Miazga zębowa jest to białko, które w wyniku choroby gnije. Produkty rozpadu gnijacego białka znajdujacegio sie w ciele człowieka działaja szkodliwie na organizm. Po to leczy sie kanałowo zęby, żeby takich wewnętrznych ukrytych ognisk zakażenia nie było. Jednak zdarza się, że leczenie kanałowe nie prowadzi do wyleczenia zęba. Lekarz diagnozuje takie przypadki w trakcie kompleksowego badania, pomocne jest zdjęcie rtg tzw. Panoramiczne. Na nim widać wszystkie zęby i toczące się wokół korzeni patologie.
Lekarz po ocenie przypadku terapeutycznego ocenia wymagania czasowe indywidualnie. Zasady którymi się kieruje to jak najmniejsza, a konieczna ilość wizyt. Standartowo od jednej do 2 wizyt, 60 minutowych.
Decydujące o powodzeniu leczenia jest szczelne zamkniecie korony, czyli zamknięcie wejścia do leczonych, wyczyszczonych kanłąów. Leczenie kanałowe choćby było idealnie wykonane a niezabezpieczone przed ponownym wniknięciem bakterii jest skazane na porażkę. Jeśli nie decydujemy sie na ostateczną odbudowe korony zęba zaeaz po leczeniu kanałowym, zgłośmy to dentyście. Zabezpieczy ząb wypełnieniem tymczasowym o długim czasie trwałości i zachowania szczelności, do czasu kontynuacji leczenia.
Pasuje tu powiedzenie: mała dziura mały problem, duża dziura duży problem. Leczenie kanałowe wymaga wielu pracochłonnych czynności w odpowiedniej sekwencji. Potrzeba cierpliwosci, dokładnosci, czasu króre rosna proporcjonalnie do ilosci kanałów i ich złożonosci anatomicznej. Jest to równiez podporzadkowane zaleceniem skracaniem ilości wizyt do minimum, aby ograniczać otwarcie jam zęba potencjalnie sprzyjającym kolejnym nadkażeniom. Najlepiej aby był to jeden zabieg, w którym od początku do końca przeprowadza sie cała terapię. Oczywiście w większości przypadków leczenie odbywa się stosując znieczulenie.
Można i jest to zalecane. Niestety nie zawsze możliwe.
Lekarz może założyć, jednak odradza:-) Zęby leczone kanałowo są bardzo zniszczone. Zwykła plomba odbuduje trwale, szczelnie, chroniąc przed odłamaniem struktury zdrowej korony, tylko wtedy gdy bilans strat jest ujemny. To znaczy wiecej jest tkanek zęba niż ubytku. Po leczeniu kanałowym jest odwrotnie, wiecej zęba nie ma niż jest. Potrzeba wtedy jest odbudowy korony innej, trwalszej np. wzmacnianej włóknem szklanym lub innych rekonstrukcji trwałych, które robi laboratorium protetyczne np. korony, inlaye
ⓒ2024 Stomatologia dziecięca i rodzinna Wiewiór-Ka