Piątek rano, pierwszy dzień pobytu.
Wstałyśmy wyspane godzina 4 minut 30. Na kawie przy wifi w patio witałyśmy pracowników Recepcji zaczynających poranną zmianę. Niebo się przejaśniało, księżyc pięknym rogalikiem ozdabiał horyzont. Ptaki na wysokim ogrodzeniu z drutu kolczastego śpiewały ale nie spalinowy agregat prądotwórczy.
Wszystko przez burzę, piorun uszkodził elektrownię, Punto Fijo jest bez prądu.
Tylko nieliczni ,,konfiskadorzy” , bogaci mieszkańcy w tym nasz hotel może nieprzerwanie prowadzić działalność życiową zasilaną elektrycznością, dzięki takim właśnie prywatnym agregatom.
Pierwszy dzień pobytu miał już określony plan.
Wywieźć 6 walizek z naszego pokoju hotelowego do Caritas Punto Fijo, bo gabinet będzie dostępny od poniedziałku, i odpocząć na plaży z Seniorą Migdalią pracującą w Caritas.
Przyjechał po nas Padre Martinez, zaprezentował Caritas – wielofunkcyjny budynek dla dzieci .
Jest świetlica, sala do nauki, stołówka, sala komputerowa, przestronny ze słonecznym patio w środku.
Poznałyśmy też personel, a dzieci zaczną przychodzić z dniem 01.10, wtedy zaczyna się szkoła.
Senior Migdali jednak nie było, nie było też w Przychodni lekarskiej Caritas ani aptece Caritas, gdyż zepsuł się jej samochód.
Ksiądz miał hol, wszystko się dobrze skończyło.
I plaża była 😉
ⓒ2025 Stomatologia dziecięca i rodzinna Wiewiór-Ka